MOWIE NIE LAMERSTWU .

PodlY

Koniec tak jak dluo nie unosilem sie w sprawach dotyczacych gry w LF2 tak teraz cos we mnie peklo. Tak bedzie esej ale warty przeczytania. Dlaczego?

Gdy cos ma mi odbierac cala przyjemnosc w ta gre szlak mnie trafia i tym razem sie bez tego nie obylo.

Sprawa tyczy sie panujacych obyczajow/niescislosci zasad rozgrywek turniejowych OPC/OPCL i kochanego przez wszystkich graczy ataku DRAGON PUNCH by Davis oczywiscie.
Nie od dzis ten kontrowersyjny ruch na calym swiecie odbija sie wlasnie na Polsce jak bumerang (kiedys limity dotyczace tego ataku.) Sprawa wraca w swietle mojej walki vs Megatron do BFT#1. Wynik niekorzystny dla mnie ale pozwole sobie strescic przebieg pojedynku:

REPPACK: [link widoczny dla zalogowanych]
1. P(freeze) < M (wooody)
2. P(freeze) < M (woody)
3 P(zmiana jako 1wszy na Woody) < M(zmiana po wybraniu postaci przeze mnie na DAVIS)
4. P(Woody) < M(davis)
5. P(Woody) > M(davis)
6. P(Woody) > M(davis)
7. P(Woody) > M(davis)
8. P(Woody) > M(zmiana na Woody)
9.P(Woody) < M(strach? bezsilnosc? = zmiana na davis)

wszystko byloby ok i przelknalbym ta porazke bez zajakniecia i mrugniecia gdyby nie styl w jakim zostala rozegrana.

Odwolujac sie do poszczegolnych walk prosze o obejrzenie repkow dla lepszego wgladu z sytuacje. Zaczynamy...

Otwarcie standardowe wybory postaci bez zadnych przemyslen. szybkie 2 rundy na konto Mgn. Uniknac 3 porazki wiedzac ze jest to nieskuteczna postac zmieniam na Woody. Megatron robi to samo zmieniac na davisa? cel? powiem tak:

Woody postac typu "close combat" (walczaca scisle w recz, gdyz nie postada atakow obszarowych i masowych), co wymaga umiejetnosci i skilla w walce na tzw "liscie" oraz podchodzenie przeciwnika. Megatron wiedzac ze jego umiejetnosci ta postacia sa conajmniej "SLABSZE" postanawil wybvrac inna droge... droge ktorej ja nie zaakceptuje nigdy:
Przerywanie atakow przeciwnika poprzez atak DRAGON PUNCH w walce wrecz. Drazac dalej ten temat spogladajac na repy (patrz przebieg walk, walki ponumerowane) widzimy ilekroc razy w kazdej walce sie to powtarza i w jakich sytuacjach: gdy jest on spozniony i zaczyna obrywac - ratunek przez DP, niepotrzebny odskok, obrywa - ratunek przez DP. Brak skilla? - lekarstwo wynalezione DP w krytycznych sytuacjach zawsze Ci pomoze... to o to tu chodzi? -.-

Zmierzajac do meritum tej sytuacji chcialbym sie pozbyc tego typu sytuacji ktora niszczy wedlug mnie calkowita zabawe gry w LF2. Mnie szczerze nie bawi podchodzenie przeciwnika WYGRYWANIE walki wrecz skoro i tak on to przerwie przez DP majac chwile wytchnienia - a noz widelec potem moze ja go podejde... Nie nie umiem tego zaakceptowac. Prosze o przesledzenie repow i obiektywna ocene.

kolejna sprawa mniej wiecej istotna w moim odczuciu: wybor postaci... Tu nie ma praktycznie zadnych regul... nie ma losowosci jak za granica bowiem nie uwazamy sie jeszcze za takich mastahow zeby wymiatac kazdym i z kazdym jak leci... Ale czemu zaczyna tworzyc sie sytuacja dobierania postaci wedle przeciwnika a nie wlasnych umiejetnosci. T

Tlumacze: (przyklady)
1.dobieranie postaci na zasadzie: na Woodyego zagram davisem bo przerwe ataki przez DP
2. Wybiore dennisa na davisa bo ma wiekszy zasieg close combat, oraz lapie przeciwnika po 2 a nie 3 ciosach (trudniej przerwac atak poprzez DP)
3. biore firena na Louisa bo pancerz nie jest odporny na zywiol.

Mam nadzieje ze rozumiecie moj tok rozumowania i co mi konkretnie nie odpowiada i chyba nie tylko mi. Zapewne wiekszosc uwaza ze skoro tak uwazam to nastapia zmiany wedle moich upodoban - po to umieszam ten esej w celu poznania waszej opini na ten temat.

Na koniec krotkie zmany w regulaminach jakie proponuje:

1. Uzywanie Dragon punhca jest mozliwe tylko gdy jako pierwsi rozpoczniemy atak (zadajemy 1 uderzenie przeiwnikowi w garde lub bez.)

2. Wybor postaci: 1 walka dowolnie, zmiana charakteru mozliwa po przegraniu rundy.

ZAPRASZAM DO DEBATY!!!

RastaBanan

Ehh

Gdy grałem tez mnie bardzo to wkurzało, ponieważ łatwo można było przegrać z kimś z kim się nie powinno. A najczęściej takimi ktosiami byli newbie którzy od razu się tym podniecali.

W 100% popieram. STOP LAMERSTWU.

Dawids

znowu Mega ahhaha nie nie dawno tu nie zagladalem a tu jak zawsze Mega oskarzany Mega wymiewany itp xD

gdy PDL podal mi link odrazu po tytule adresu wiedzialem ze moze chodzic tylko i wylacznie o Mega

Podly calkowita racja koniec z tym trzeba sie nauczyc grac a nie ogrywac graczy takich jak Ty noobskimi zagraniami ktore imo sa nie fer

to tyle thx za uwage starzy znajomi ;p

Krencik

Ja też się kiedyś zarzucałem, że rywale zmieniają postać na inną kiedy ja ją zmieniam. Cały czas i w kółko. Ta rzecz jest bardzo wkurzająca w Polskim LF2. Jednak po osobie jaką jest Megatron można się czegoś takiego było spodziewać. Kiedyś lagi, a teraz to ehh...

JESTEM 100% ZA!

Pendzik

Mnie też to wkurza :/ Ja tu wale dwa razy Davisa , zacieszony ze zrobie piękne kombo , a tu dupa, bo ktoś zrobił DP ; /

Ja jestem ZA !

PodlY

PROSILBYM O UZASADNIENIE GLOSOW NA NIE, JESLI TO MA BYC BRANE POD UWAGE ? :|

Tigerowski

Tak masz racje zeby utworzyc taki limit, jednak w twoich walkach Megatron nie zrobil az tyle tych dp... niektorzy robia wiecej ;p 6-7 na walke -.- mysle ze nie bylo tak zle, jednakze i tak jestem ZA bo to jest denerwujace

Van

Jak dla mnie - absurd.

Nie można ograniczać Little Fightera takimi zasadami. Rozumiem ograniczenia w ataku, w spamie... Chociaż i to nie jest konieczne.

Replayów od Podłego nie widziałem, bo nie korzystam z LF 2.0, ale wiem co oznaczają męczące zagrania i taktyki rywala. Nieraz padałem w przypadku, gdy przeciwnik (nierzadko gracz o nieposzlakowanej opinii!) spamował z drugiego końca planszy kulami energii Davisa lub Dennisa, nie pozwalając mi podejść do siebie.

Wiecie co MI psuje zabawę? Gra na zasadzie "nie odrywam się od ziemi tylko ostrożnie dreptam czekając na ruch przeciwnika". A kto tak gra? Najlepsi! Worm (kiedyś, ale nie jakoś męcząco), Caesar, Podly (nieco mniej) i wielu innych. Gdybym chciał, mógłbym to nazwać lamerstwem. Ale nie, to jest po prostu sposób na wygraną. Jeden z wielu.
Kiedyś jakiś człowiek, zmęczony ganianiem po całej planszy za słabszym przeciwnikiem, wprowadził zakaz uciekania. Chociaż ucieczka to także jest taktyka. Może nie najmądrzejsza, ale jednak.

Nie mówię, że obecne ograniczenia są złe. Wprost przeciwnie. Dzięki nim starcia między różnymi postaciami są bardziej wyważone. Jednak...
Skoro o czystej przyjemności w grze (gra szybka, pełna niespodziewanych zwrotów akcji) z powodu powszechnie występujących lagów nie jest możliwa, pozwólmy graczom tworzyć własne style, zupełnie odmienne. A nauka gry przeciwko takim stylom pozwoli nam wyłącznie rozwinąć się.

Jeśli chodzi o postać, to dla mnie zupełnie naturalne jest kombinowanie w wyborze i zmianach, jednak traci ono sens w przypadku, gdy rywal gra randomem. A randomami grają tylko ci naprawdę mocni.
Osobiście poszedłem jeszcze inną drogą i gram głównie jedną postacią - Firenem, ponieważ zupełnie się z nim przez te wszystkie lata gry zżyłem Smile

Co w takim razie proponuję?

Zastanowienie się nad bardziej rozsądnymi zmianami w regulaminach gry. Może ograniczenia ruchów specjalnych powinny wyglądać inaczej (Tiger Dash, Dragon Punch?), może ktoś wpadnie na inny dobry pomysł balansujący warunki pojedynków zróżnicowanych postaci. Dlaczego by nie zacząć debaty na temat "co zmieniłbyś lub dodał do regulaminu OPC?"

P.S.
Problem może dotyczyć nie tylko Dragon Puncha, ale także np. Strike'u Deepa lub Turning Kicka Woody'ego.

Lebron

Ja wraz z Megatronem się zgadzamy, dziwne? Nie, bo Meg używał tego chyba tylko 2x na walkę, a jeśli takie będą zasady, jakie tu proponujecie, to całkowicie się od tego zrezygnuje. Popieramy.

PodlY

ptaszyna

zgadzam sie w 100% z podlym i w 50% z vanem trzeba cos z robic z lamerskimi zagraniami zwlaszcza na opcl i innych turkach ale tez nie jestem za zbyt wielkimi ograniczeniami gdyz to takze moze zrazic kogos do gry co nie zmienia fektu ze
LAMERSTWU MOWIE NIE!!!

QBIE

A ja? Przeciw.

Lamerstwo to raczej złe określenie. Megan był po prostu cwany.
Nie robił nic przeciw regulaminowi, więc OCB? To jest umiejętność wykorzystywanie ataków na różne sposoby. Co to kogo, że jest niewygodne, czy wkurzające? Sry.

Tyle ode mnie ;P

Ribben

Zgadzam się z Pdl, jestem za wprowadzeniem zmian... Razz

Worm

Nasze zdanie jest takie...

Ograniczenie tego typu było by poważnym osłabieniem graczy grających tylko tą postacią, gdyby zabronić używania DP podczas kiedy przeciwnik zaczyna prać, to tak jakby pozwolić zrobić sobie długie i ładne kombo które zabierze na pewno więcej niż DP

Davis poza DP nie ma żadnego "szybkiego" ataku dobrego do obrony w walce wręcz (jak DvA u Deepa, DvA u Dennisa, czy po prostu szybka pięść Woodiego)

My też kiedyś wkurzaliśmy się na te DP, ale nauczyliśmy się przed nimi bronić, chociaż fakt że ciężko wyczuć moment ataku DP

Bylibyśmy bardziej za ograniczeniem DP do 2 niż coś takiego

co do punktu 2 bylibyśmy za, 3ba uczyć się grać na każdą postać a nie dobierać pokemony

sharp

Przeczytalam Twoje wypociny Podly, obejrzalam filmiki i nie widze zeby Megatron az tak bardzo naduzywal DP, ba ! chyba tylko w jednej walce zdarzylo sie ze uzyl wiecej niz dwa DP, ktore wyrzadzily Ci szkode. Na filmikach bylo dobrze widac ze Mega stara sie ograniczyc uzywanie dragona puncha, wiec wydaje mi sie ze poprostu uskarzasz sie ze przegrales.

Musze powiedziec ze Wasze walki byly nudne ! Krazyliscie wokoł siebie czekajac na blad przeciwnika, ograniczaliscie sie tylko do walki wrecz i do kilku specjalnych ciosow. Rozumiem ze to byla bardzo wazna walka do BFT#1 i kazdy z Was chcial wygrac, ale taki styl gry wcale mi sie nie podoba... Jestem zwolenniczka gry dynamicznej, gdzie grajac licza sie umiejetnosci, refleks, szybkosc, wykonywanie combosow itd. Po takiej walce ma sie satysfakcje z gry(nie wazne czy przegrales, czy wygrales), walczyles do konca, nie poddawales sie, a przede wszystkim miales z tego radoche.

Mnie rowniez denerwuje DP i zapewne tez bylabym bardzo zdenerwowana po przegranej, ale coz na to poradzic kazdy, gra swoim stylem. Kluczem do wygranej, do bycia coraz lepszym, jest dostosowywanie sie do nowych trudniejszych sytuacji. Do kazdej z nich, nalezy przyjac inna strategie, mozesz walczyc zaciekle jak lew lub podstepem, jak lis, pokonac przeciwnika.

Btw. Podly gdybys wygral walke, zapewne nie byloby calej tej sprawy, oskarzania kogos o lamerska gre, nadmierne uzywanie DP i tam jeszcze inne pierdoly. Widac ze po kazdej przegranej walce cierpi Twoja duma, ale przeciez nikt nie bedzie gral tak abys to Ty wygral. Mam wrazenie ze probujesz sie w ten sposob usprawiedliwic ;P.

Jedyne co moge powiedziec to... play hard go pro ! <= do wszystkich ;)